Zapalony podróżnik, niegdyś mieszkaniec Zdun, pasjonat żeglarstwa, Andrzej Aleksandrzak odwiedził, po raz kolejny, biblioteczną Facjatkę. Tym razem tematem opowieści była podróż na najmniejszy kontynent, czyli do Australii. Podróż rozpoczęła się od lotu do słynnego Sydney.

Andrzej Aleksandrzak z fascynacją opowiadał o wspaniałym, operowym budynku, charakterystycznym porcie i niezliczonych plażach. Sydney to miejsce, które zachwyca nowoczesnością, ale i sporo miejsc związanych z tradycją i kulturą aborygeńską. Jego przygoda rozpoczęła się na lotnisku w Sydney, by po kilku dniach móc odwiedzić wyspy tj.: Arlie Beach, Daydream czy Hook. Jego opowieść to pełna emocji podróż, w egzotyczne zakątki Australii, w którą zabrał Uczestników wczorajszego spotkania.

Podczas rejsu, który trwał kilka tygodni Pan Andrzej spędził czas z najbliższymi oraz znajomymi, którzy, tak jak on, z wielką fascynacją odkrywali najmniejszy kontynet. Ich codzienne życie na pokładzie pełne było różnych przygód; wspólne wieczory, dyskusje o tym, co czeka na nich na kolejnych wyspach Australii, smakowanie nowych potraw np. mięso z krokodyla czy chwilowe zmiany pogody, które dawały do myślenia o ogromie i nieprzewidywalności morza. Podróżnik miał okazję z lotu ptaka obserwować naturę: np. pływajace humbaki, a także nurkować by zobaczyć piękną rafę kolarową.

W drodze przez australijską dzicz, Pan Andrzej wspominał spotkanie z kangurami – tymi niesamowitymi, skaczącymi torbaczami, które stały się jednym z symboli tego kraju. Widok kangurów w ich naturalnym środowisku był dla niego niezapomnianym doświadczeniem. Podczas pobytu w Austalijskim zoo mógł doświadczyć bliskich spotkań z koalą, jaszczurkami czy kolczatkami.

Relacja Andrzeja Aleksandrzaka to nie tylko opowieść o podróży, ale także o odkrywaniu nowych miejsc, nowych ludzi i kultur. To historia o pasji do podróży, o dążeniu do poznawania świata i do przeżywania chwil pełnych przygód. Podczas trzytygodniowego pobytu przejechał 2 200 kilometrów i przepłynął 200 mil morskich. Swoją podóż podsumował następująco: „to była bardzo intensywna podróż, pełna wrażeń i doznań. Warto było się tam wybrać!”.Uczestnicy spotkania z wielką uwagą słuchali opowieści o Australii, a po prelekcji zadawali pytania na które podróżnik chętnie odpowiadał.

Spotkanie to również okazja do świętowania nadchodzących Andrzejek. Chętni wzięli udział w zabawach i wróżbach, które przygotowali pracownicy biblioteki. Była okazja do wróżenia z magicznych pudełeczek czy kubeczków, które skrywały w sobie wróżby oraz inne niespodzianki.